piątek, 13 lutego 2015

Niezgodny



Recenzja książki "Cztery"


"Cztery" przedstawia wydarzenia sprzed spotkania Tobiasa z Tris. Sama autorka przyznała w książce, że powieść ta była pierwszą częścią, którą zaczęła pisać. Niestety, brak weny i pomysłu na dalszy ciąg fabuły zmusił ja do odłożenia "Czterech" i zabrania się za "Niezgodną".

Trylogia "Niezgodnej" jest obecnie jedną z ciekawszych pozycji literatury młodzieżowej. Ekranizacja pierwszej części odniosła na tyle duży sukces, by obecnie trwały prace nad drugim filmem. Niestety, jak to z każdą trylogią bywa, każda kiedyś się kończy. Veronica Roth wpadła więc na pomysł dokończenia powieści, nad którą zaczęła pracować kilka lat wcześniej.

"Cztery", jak sam tytuł mógłby sugerować, jest czwartą częścią historii Tris i Tobiasa. Chociaż przedstawia wydarzenia trwające przed, a także na początku fabuły "Niezgodnej", dużo prościej zrozumieć ją będzie czytelnikom zapoznanym z trylogią. Ta 300-stronicowa książka przybliża nam tajemniczą postać Tobiasa i szczegółowo tłumaczy nam, co nakłoniło go do przystąpienia do Nieustraszonych. Narratorem jest sam Tobias, który dzieli się z nami swoimi uczuciami i targającymi nim emocjami.

Powieść nie robi już jednak takiego wrażenia jak trzy poprzednie. Choć na okładce wyraźnie widnieje informacja, że fabuła książki dzieje się w czasach, gdy Tobias i Tris nie wiedzieli o swoim istnieniu, to jednak już w jej połowie para się poznaje. Oczekujemy więc opowieści o przeszłości Tobiasa, a niestety otrzymujemy coś, co można by nazwać częściowym streszczeniem "Niezgodnej". Czytając tę powieść, zwyczajnie miałam wrażenie, że Roth zabrakło na nią pomysłu. Jakby w połowie się znudziła i po prostu powieliła to, co już wiemy.

Moim zdaniem lepiej byłoby, gdyby Roth zostawiła tę trylogię w spokoju i nie próbowała już na niej zarabiać. "Wierna" sprawnie zamyka opowieść i nie ma potrzeby wracania do wcześniejszych wydarzeń. Pomimo małych gabarytów, książka ta jest dosyć droga. Nie warto wydawać na nią tylu pieniędzy zważywszy, że niczym ona nie zaskakuje.

"Cztery" czyta się dość przyjemnie, jednakże po lekturze poczułam się oszukana, rozczarowana i... znudzona. Ile razy można bowiem czytać o tym samym? Mam nadzieję, że Roth odpuści sobie już "Niezgodną" i stworzy nową, równie popularną powieść, która skradnie serca milionów czytelników na całym świecie.

MOJA OCENA: 6/10

Paulina Leszczyńska
Miss_Joker (Lubimy Czytać)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz